Jak prowadzić szkolenia by nikt nie umarł z nudów?

Ten artykuł dotyczy tego, jak prowadzić szkolenie, tak by wzbudzać w uczestnikach szkolenia ciekawość. Jeżeli szukasz informacji na temat tego, jak prowadzić szkolenia online – znajdziesz je w tym tekście.

Jak prowadzić szkolenia wie każdy. Absolutnie żadna filozofia. Wychodzisz na środek i mówisz co masz do powiedzenia. Ale jak prowadzić szkolenia by nikt nie czuł się znudzony? Jak wzbudzić prawdziwą ciekawość wśród uczestników? Sprawić by to, co masz do powiedzenia wciągnęło ich, pochłonęło, spowodowało, że na chwilę zapomną o całym świecie i skupią się na szkoleniu?

Wychodzisz na środek, mówisz, wydaje ci się, że ludzie powinni słuchać z uwagą… a oni ziewają, przeciągają się, patrzą na zegarek, z utęsknieniem zerkają w stronę drzwi.

Zdarzyło ci się coś takiego? Jeżeli nie, gratuluję. Jeżeli tak, gratuluję szczerości. Zdarza się to znacznie większe liczbie trenerów niż ci, którzy są skłonni do tego przyznać.

Podstawowym problemem wielu szkoleń wcale nie jest zły dobór metod szkoleniowych, niekompletna analiza potrzeb, źle ustawione wskaźniki efektywności ani tysiące z tych rzeczy, które tak pasjonują teoretyków Human Resources. Głównym problemem jest przynudzanie prowadzących. Uczestnicy po prostu cholernie się nudzą. Gdy dowiadują się, że mają wziąć udział w szkoleniu mówią:

— O nie, znowu szkolenie… znów nudy…

Nuda to nic przyjemnego. Ale to coś więcej. To zabójca.

Możesz być nie wiadomo jakiej klasy ekspertem, możesz mieć wiedzę większą niż ktokolwiek na świecie, możesz mówić same mądre rzeczy, jeżeli jednak nie umiesz jej przekazywać w ciekawy sposób – jest ona bezwartościowa.

Co jest kluczową kompetencją trenera?

Początkujący trenerzy mają wiele wyobrażeń na temat tego, co jest warunkiem odniesienia sukcesu w zawodzie trenera. Niektórym wydaje się, że aby być dobrym trenerem trzeba mieć ujmującą osobowość. Przechodzą przez różnego rodzaju warsztaty rozwoju osobistego i wrażliwości interpersonalnej licząc, że gdy staną się tak zniewalająco przyjacielscy, że każdy człowiek na ziemi będzie marzyć o spotkaniu z nimi, staną się wziętymi trenerami.

To nieprawda. Choćbyś był nie wiem jak ujmującą i wrażliwą osobą, niekoniecznie sprawdzisz się w roli trenera. Szczerze mówiąc, wśród dobrych trenerów jest trochę osób gruboskórnych i mało ujmujących.

Inni z kolei wyobrażają sobie, że kluczem do prowadzenia zajęć jest rozległa wiedza: Jak zjem pięćset rozumów i będę wszystko wiedział, będę mógł naprawdę skutecznie uczyć innych.

Znowu nieprawda. Ci, którzy mają największą wiedzę, często bardzo kiepsko sobie radzą z prowadzeniem zajęć. Wiedza jest potrzebna, ale jej wysoki poziom prowadzi często do pułapek: do przeładowania szkolenia, do niezrozumiałego języka czy do nieumiejętności wejścia w skórę osoby, która dopiero chce się czegoś nauczyć.

Można by było wymienić jeszcze kilka umiejętności, które niektórzy uznają za kluczowe w pracy trenerach. Przejdźmy jednak od razu do tego, co jest najbardziej istotne.

Kluczową umiejętnością trenera (czy jakiekolwiek innej osoby, która przekazuje wiedzę) jest umiejętność wzbudzenia zainteresowania w uczestnikach.

Dobry trener to osoba, która potrafi – brzydko mówiąc – chwycić uczestników za gębę i sprawić, że w trakcie szkolenia zaczną z wypiekami na twarzy słuchać tego, co ma im do powiedzenia.

Efektem zainteresowania jest nie tylko pełne uwagi słuchanie, ale także aktywny udział w zajęciach, który przejawia się m.in. zadawaniem pytań, ożywionymi dyskusjami (które nie ustają nawet w trakcie przerwy) czy aktywną pracą w podgrupach.

Czy można się tego?

Jeżeli zdarza ci się zanudzać uczestników, masz poważny problem. Ale  spokojnie. Jeszcze nic straconego. Wzbudzanie ciekawości jest umiejętnością, której można się nauczyć.

Zanim jednak przejdziemy do technik, musimy przez chwilę przyjrzeć się samemu zjawisku ciekawości.

Dlaczego ciekawość jest ważna?

Gdybym cię poprosił o to, byś wybrał jakieś zajęcia – z okresu szkolnego czy też ze studiów – na których najmniej się nauczyłeś, jakie byś wybrał?

Masz już? To teraz powiedz, były ciekawe czy nudne?

Gdy sobie zadałem to pytanie, przyszło mi na myśl seminarium z psychologii poznawczej. Pani doktor, które je prowadziła była sympatyczna. Myślę, że gdybyśmy umówili się na kawę, czy spotkali przy jakiejś okazji, znaleźlibyśmy wiele pasjonujących tematów do rozmowy. Także temat jej zajęć był interesujący.

Ale same zajęcia były potwornie nudne. Były tak nudne, że nie byłem w stanie czegokolwiek się na nich dowiedzieć.

Można nie nauczyć się niczego na ciekawych zajęciach, ale bardzo trudno jest nauczyć się czegoś cennego na zajęciach nudnych.

Zajęcia, które są nieciekawe, są również nieskuteczne. Nuda blokuje. Nawet jej niewielka dawka sprawia, że umysły uczestników zaczynają odpływać.

Uczestnicy każdego szkolenia zachowują się trochę jak ludzie przed telewizorem. Jeżeli jakiś program staje się nudny, bierzesz pilota i przełączasz na inny. Jeżeli to, co mówi prowadzący nie jest wciągające, przełączają swój umysł na coś innego.

Fizycznie są ciągle obecni na sali, ale ich umysł jest gdzieś daleko. Odchyleni na swoich krzesłach, z założonymi rękami sprawiają pozory obecności. Ale to tylko pozory.

Oczywiście, to że zajęcia są ciekawe nie wystarczy. Jest wiele ciekawych rzeczy, które jednak niczego nas nie uczą. Tutaj jednak zakładamy, że dysponujesz dobrym, rzetelnym materiałem.

Na co wpływa poziom zainteresowania uczestników

Na co wpływa poziom zainteresowania uczestników?

Poziom zainteresowania wpływa na:

Łatwość przyswojenia wiedzy i umiejętności

Ludzie, którzy są czymś zaciekawieni, szybciej i więcej się uczą. Im bardziej twoi uczestnicy będą zaciekawieni, tym więcej i łatwiej się nauczą.

Postawy uczestników i motywacja

Jednym z kluczowych czynników, od których zależy efekt szkolenia jest motywacja. Trener nie ma 100% wpływu na jej poziom (zależy ona od wielu czynników) jednak poziom motywacji do wprowadzania zmian po szkoleniu w ogromnym stopniu zależy od tego czy zajęcia były ciekawe. Jak pokazują badania psychologów społecznych, ludzie w trwały sposób zmieniają swoje postawy oraz zachowania, jeżeli biorą aktywny udział w zajęciach (zabierają głos, wypowiadają się, dzielą się swoimi uwagami), o to z kolei jest znacznie łatwiej, jeżeli zajęcia wzbudzają w uczestnikach emocję ciekawości.

Satysfakcja z pracy, mniejsze zmęczenie szkoleniem

Szkolenia, podczas których ludzie słuchają cię z otwartymi ustami są bez porównania łatwiejsze do przeprowadzenia niż te, podczas których uczestnicy się nudzą. Naucz się wciągać uczestników w zajęcia i wzbudzać w nich poczucie żywego zainteresowania, a praca trenera będzie łatwiejsza od wylegiwania się na plaży (bo tam w końcu, od czasu do czasu trzeba wejść do wody).

Renoma i reklama twoich zajęć przekazywana z ust do ust

Jeżeli zrobisz pasjonujące zajęcia ludzie będą sobie o nich opowiadać, robiąc ci tym samym reklamę. Zrobisz większą karierę, jako trener.

Zmiany poziomu zainteresowania

Poziom zainteresowania nie jest wartością zero – jedynkową. To nie jest tak, że coś jest albo nudne albo pasjonujące.

Istnieje wiele stopni pośrednich. Przyjmijmy, że jest ich 5:

(-2)  Poważne znudzenie

(-1)  Znudzenie

(0) Umiarkowane zaciekawienie

(+1) Zaciekawienie

(+2) Przejęcie, pochłonięcie

Każdy z nas zna te stany z codziennego życia.

Są rzeczy, którymi jesteśmy pochłonięci (+2) i które oglądamy z wypiekami na twarzy (np. mecz, dobry film sensacyjny czy kryminał, szczególnie pod koniec). Nie możemy się oderwać od tego, co robimy. Efektem może być nieprzespana noc, przepełnienie pęcherza czy kłótnie z bliskimi.

Są rzeczy, które są dla nas ciekawe (+1) – na przykład dobry artykuł w gazecie czy dobra literatura faktu. Nie mamy strasznych problemów by się oderwać, jednak ponieważ kontakt z informacjami jest dla nas tak dużą przyjemnością, robimy to z oporem.

Są rzeczy, które są dla nas umiarkowanie ciekawe (0). Gdy jedziesz pociągiem i nie masz co robić, czytasz artykuły, które są „nawet nie najgorsze”, jakoś tam pozwalają zabić czas, ale gdybyś miał wybór wolałbyś robić coś innego.

Są rzeczy, które nas nudzą (-1) . Przedłużające się przemówienie szefa, w którym nie nic nowego, raport z badań, przez który trzeba się przebić, mimo, że człowiek ziewa przy nim jak mops czy rosyjskie filmy wojenne, które oglądaliśmy bo zagubił się gdzieś pilot a wyłącznik był zdecydowanie za daleko.

Są niestety i rzeczy śmiertelnie nudne (-2). Tak nudne, że jeżeli ktoś nas nie zmusi w jakiś sposób do tego by zachować stan czuwania, albo natychmiast uciekamy, albo zasypiamy. Pierwszy przykład, jaki mi przychodzi na myśl to listy od episkopatu czytane co jakiś czas z ambon.

W trakcie szkolenia, szczególnie takiego, które trwa parę dni, poziom zainteresowania fluktuuje.

Jak fluktuuje poziom zainteresowania uczestników?

Najczęściej, zaczynamy obdarzeni przez uczestników poziomem +1. Ludzie są ciekawi co to za człowiek, co ma do powiedzenia, jakie jest jego spojrzenie na świat.

Gdy jednak początkowa ciekawość człowiekiem zostaje zaspokojona, coraz więcej zależy od tematu i sposobu jego podania. Na wielu ze szkoleń poziom zaciekawienia stopniowo opada. Od czasu do czasu wydarza się coś ciekawego (np. prowadzący opowie jakąś anegdotę albo zaprosi do ćwiczenia, ale ogólnie tendencja jest zniżkująca i szkolenie kończy się na poziomie -1.

Ponieważ spadek jest stopniowy, trener może nawet nie dostrzec tego, że zjechał na tak niski poziom. Mało który uczestnik podniesie rękę mówiąc:

– Przepraszam pana, czy mógłby pan nieco ciekawiej?

Ludzie rzadko przyznają się do tego, że są czymś znudzeni, dla tego samego powodu dla którego oglądają nadęte filmy i czytają nudziarskie książki, które jednak mają opinie „wielkich” – boją się wyjść na zupełnych ignorantów. Jedynym sposobem by zorientować się co się z nimi dzieje, jest obserwacja.

Skąd mam wiedzieć czy uczestników to interesuje?

Podstawowym źródłem informacji trenera na temat poziomu zainteresowania zajęciami są ich zachowania uczestników – tzw. komunikacja niewerbalna.

Uważnie obserwuj wszystkie zmiany w zachowaniach uczestników. Komunikacja niewerbalna pokazuje nawet subtelne zmiany w poziomie uwagi.

Nie można być dobrym trenerem, jeżeli nie ma się nawyku uważnego czytania mowy ciała uczestników. Zwracanie bacznej uwagi na szereg komunikatów niewerbalnych wysyłanych przez uczestników jest drugą naturą każdego dobrego trenera.

Nie chodzi tylko o oczywiste sygnały typu ziewanie, przeciąganie się, pukanie w tarczę zegarka czy układanie głowy do sny (choć zdarzyło mi się obserwować i takich trenerów, którzy byli tak pochłonięci tym, co mają do powiedzenia, że nie zauważali i tak oczywistych sygnałów).

Sygnały „śmiertelnego znudzenia” są oczywiste i łatwo je rozpoznać, ale gdy mamy z nimi do czynienia jest już za późno by coś zmienić. Dobry trener, to ktoś kto wie co się dzieje znacznie wcześniej, to ktoś kto umie wyłapywać nawet subtelne zmiany poziomu natężenia uwagi uczestników.

Co konkretnie należy obserwować?

Łatwo sobie to uświadomić, gdy przyjrzymy się dwóm skrajnościom: człowiekowi śmiertelnie znudzonemu oraz człowiekowi pochłoniętemu jakimś zajęciem.

Objawy śmiertelnego znudzenia (-2)

Ziewanie.

Kłopoty z utrzymaniem głowy w pozycji pionowej (trzeba ją podeprzeć ręką lub położyć na stole).

Brak kontaktu wzrokowego, zamglony wzrok.

Głowa odchylona do tyłu, zamknięta postawa ciała.

W stanie znudzenia u człowieka wzrasta odczuwanie grawitacji. Człowiek ma wrażenie, że jego kończyny i całe ciało nagle zaczyna ważyć znacznie więcej niż zazwyczaj, stara się zatem unikać jakiegokolwiek wysiłku, znaleźć jakieś podparcie dla głowy (oj tak, bywa ciężka!) oraz przyjąć możliwie najbardziej horyzontalną pozycję ciała.

Człowiek unika także utraty energii na wypowiedzi. Grupa znudzonych osób nie dyskutuje i nie zabiera głosu. A jeżeli już to robi to na zupełnie inny temat niż ten, o którym mówi prowadzący.

Jeżeli zadasz znudzonej osobie bezpośrednie pytanie, przez jakiś czas nie będzie żadnej odpowiedzi a potem odpowie pytaniem:

— Ale przepraszam… eee… o co chodzi? Czy mógłbyś zapytać jeszcze raz?

Objawy pochłonięcia (+2)

Wyprostowana, otwarta postawa ciała.

Energiczne ruchy.

Rumieńce.

Kontakt wzrokowy.

Podniesiony głos, żywa dyskusja.

Tutaj grawitacja puszcza. Głowa jest lekka nie trzeba jej podpierać.

Ciało pochyla się w stronę tego, co jest obiektem zainteresowania.

Śledzenie zmian poziomu zainteresowania

Gdy uświadomiłeś już sobie te dwa skrajne poziomy, wystarczy że będziesz uważnie obserwował czy zachowanie uczestników zbliża się w jedną czy drugą stronę.

Znudzony czy zaciekawiony

Techniki wzbudzania ciekawości w uczestnikach szkolenia

A jak konkretnie wzbudzić ciekawość w uczestnikach? W kolejnym tekście znajdziesz 11 technik, które sprawią, że uczestnicy będą bardziej zaciekawieni twoim szkoleniem.

Beata Pierzchała-Ryżak
Beata Ryżak

Trener i psycholog. Od 20 lat pomaga ludziom lepiej radzić sobie tam, gdzie praca wymaga kontaktu z drugim człowiekiem oraz samym sobą. Przeszkoliła ponad 20 tysięcy osób i wciąż czuje pasję w tym, co robi. Współpracowała m.in. z: Makro, Plus GSM, Netia, Warta, NGK, Electrolux Polska i NOKIA. Uczestnicy jej szkoleń cenią w niej najbardziej energię, kontaktowość, autentyczność i poczucie humoru. Często mają poczucie, że jako trener znał ich pracę i proponuje rozwiązania, które mogą zastosować u siebie.

Artykuły: 16

2 komentarze

  1. świetny artykuł, bardzo rzeczowy i konkretny. Wiedzą w zakresie przedmiotu szkolenia jest jak najbardziej bardzo ważna, ale też samo poprawdzenie szkolenia jest istotne. Uważam, że wiedzę w tym zakesie mam dużą, jednak chciałam poszerzyć kompetencje. Zaczęłam studia na WSKZ na kierunku trener, coach i menedżer ds. szkoleń (Akademia trenera). Studia bardzo ciekawe i opatrzone w wiedzę specjalistyczną, którą można z powodzeniem wykorzystać podczas codziennej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *